14435137_10210571639513312_1557373200731029261_oAKCJA SOLIDARNOŚCIOWA Z KOBIETAMI W POLSCE

POLISH WOMEN ON STRIKE

3 października (poniedziałek) w godz. 13:00-15:00 spotykamy się na Warschauer Straße w Berlinie, żeby solidaryzować się z kobietami w Polsce. Tego dnia na terenie całej Polski odbywa się ogólnopolski strajk kobiet.

Czarny poniedziałek to strajk kobiet w całej Polsce, będący jednodniową akcją absencyjną: wzięcie dnia wolnego w pracy, na uczelni, porzucenie swoich obowiązków domowych. Czarny poniedziałek jest pokłosiem ogólnopolskiej akcji Czarny Protest. Jest ona oddolna, ponadpolityczna i zrzesza kobiety: w różnym wieku, z różnych zawodów, o różnych doświadczeniach. Czarny Protest jest ewenementem na skalę krajową: w niezwykle krótkim czasie zmobilizował tysiące kobiet w całym kraju, co było możliwe także dzięki mediom społecznościowym i co jest spowodowane absolutnie krytyczną sytuacją kobiet w Polsce. Wszystko zaczęło się po wpisie na facebooku znanej aktorki Krystyny Jandy, wzywającej do zorganizowania ogólnopolskiego protestu kobiet, podobnego do tzw. Czarnego Czwartku. Chodziło o słynny protest z 1975 roku, kiedy to islandzkie kobiety – nie godząc się na nierówną politykę płciową swojego kraju – porzuciły swoje domowe i zawodowe obowiązki na zaledwie jeden dzień, doprowadzając w ten sposób do paraliżu Islandii.

Kobiety w Polsce są zmuszone w obecnej sytuacji, w 2016 roku, w XXI wieku walczyć o podstawowe prawa człowieka: do decydowania o sobie i samostanowienia siebie, a dokładniej – o prawa reprodukcyjne. Planowane zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej, będące projektem organizacji Ordo Iuris, zostało poddane pod głosowanie i przekazane do prac komisji sejmowej. Natomiast odrzucony został obywatelski projekt Ratujmy Kobiety, zakładający liberalizację tej ustawy. Mimo zebranych aż 150.000 podpisów pod projektem ustawy w krótkim czasie oraz mimo ogromnego poparcia społeczeństwa dla liberalizacji i tak już restrykcyjnego prawa (co poświadczają sondaże).

Dlaczego robimy Czarny Protest w Berlinie? Bo jesteśmy z Polski. Bo mamy rodziny i przyjaciół w Polsce. Bo stoimy po stronie osób, którym chce się odebrać podstawowe prawa. Bo same jesteśmy kobietami i nie godzimy się na brak szacunku wobec naszych praw i naszych ciał. Chcemy niewiele, ale czegoś istotnego: prawa do decydowania o sobie i poszanowania naszej godności.

Dlaczego tam? Ulica Warszawska nasunęła się sama. Po pierwsze, to stolica Polski. Po drugie, to miejsce między Zachodem a Wschodem. Staniemy po środku. I prosimy o wsparcie.

Twoja obecność się liczy!

Akcję w Berlinie organizuje oddolna inicjatywa Dziewuchy Dziewuchom Berlin.

#CzarnyProtest #CzarnyPoniedzialek #BlackProtest #BlackMonday